Wysłany: Sob 20:10, 11 Lis 2006 Temat postu: meczyk z kager Gdynia
oj ciężki ten mecz!! Qrwa nie wierze...Przegraliśmy nio niby trzeba umieć przegrywać ,ale z taką drużyną na własnym parkiecie przegrać To jest straszne!! I tak Kocham Anwil i jestem z nimi na dobre i na złe,ale nie przyszło mi nawet na myśl ze możemy z nimi przegrać
Wniosek jest jeden: u nas nie ma zmienników i przez to nie ma kto grać. 5 osób nie wygra meczu
pozdro i busiaki
SMUTNO MI!!
przegraliśmy również przez to że z niawiadomych przyczyn najprawdopodobniej zwolniony został kurtz mimo że ostatnie mecze juz miał nawet poprawne nie miał kto przykyrć tego czarnego centra który zagrał naprawde zajebisty mecz np. wsad nad plutą lub hajrciem albo alleyup wow to sie nie często zdarza na parkietach DBE ale mam nadzieje że szybko zatrudnią kogoś na pozycje numer 5 i bedzie gites;] pozdro
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach